Jednymi z największych darów jesieni są przepyszne słodkie jabłka. Lubimy je zarówno na surowo, jak i w postaci ciast, przecierów i soków. Objadamy się nimi od słonecznych sierpniowych dni, po chłodne listopadowe wieczory. W Ośrodku jabłka często serwowane są nam na podwieczorki oraz pływają w naszych kompotach. Niekiedy też wykorzystujemy je do przyrządzania różnych potraw podczas zajęć kulinarnych. Raz do roku jednak jabłka są u nas gwiazdami wieczoru: podczas finału konkursu na najlepszą szarlotkę.
Drugi rok z rzędu ostatni weekend października przyniósł nam „Szarlotkowe szaleństwo”, czyli Ośrodkowy konkurs na najsmaczniejszy wypiek. Wychowankowie każdej z ośmiu grup przygotowali konkursowe ciasto w nieco inny sposób, bo oceniany był nie tylko smak, ale również wygląd i dekoracja stołu. Razem z kolegami z grupy IV i wychowawcą Jarkiem bardzo poważnie podeszliśmy do tematu. Zdobyłem przepis od mojej babci, zrobiliśmy zakupy i całe sobotnie popołudnie przepracowaliśmy w kuchni. Do przygotowań włączyli się wszyscy: jedni robili ciasto na spód, drudzy kroili jabłka, inny przygotowywali farsz z cynamonem lub kruchą posypkę, a ci najmniej utalentowani kulinarnie na bieżąco sprzątali. Ciasto wyszło nam przepyszne i pierwsza blacha wyparowała błyskawicznie. Drugą musieliśmy zostawić na niedzielny jabłecznikowy pojedynek.
Wszystkie grupy przyrządziły pyszne szarlotki, a każda z nich była wyjątkowa i oryginalna: z nadzieniem budyniowo-jabłkowym, z bezą na górze, podawane z cukrem pudrem, bitą śmietaną czy lodami. Rywalizacja była bardzo zacięta, a komisja, w skład której weszli dyrektorzy, wychowawcy Asia i Michał oraz pani Bogusia z kuchni, miała bardzo trudne – choć słodkie – zadanie. Po długich i smacznych naradach ustalili oni, że najlepszy był wypiek chłopców z grupy I, drugie miejsce zajęła grupa VIII, a trzecie wychowankowie grupy VII. My niestety otrzymaliśmy jedynie wyróżnienie, choć każdy członek jury bardzo nas chwalił. Myślę, że medale przyjdą z doświadczeniem: w tym roku nauczyliśmy się piec, więc w kolejnych będziemy mogli starać się być coraz lepsi i coraz więcej eksperymentować.
J. Lipkowski (MOW News)